Tuesday, August 11, 2009

Zu

"Każdy chyba człowiek przyjmuje nieszczęście w osłupieniu, jako coś, co absolutnie nie mogło się zdarzyć, a jednak się zdarzyło. Wydaje się ono pogwałceniem niepisanej umowy z istnieniem. Ufaliśmy tej umowie, zgodnie z którą mimo że lidzie na ogół cierpią, my mieliśmy być oszczędzeni. Skoro umowa została pogwałcona, niech będzie przynajmniej wyższa instancja zdolna dosięgnąć karą kogoś (kogo?), kto umowę pogwałcił, i brak takiej instancji odczuwamy jako potworność. Krzyczymy - jak długo, to już zależy od naszego charakteru, temperamentu."

Cz. Miłosz - "Ziemia Urlo".

No comments: