Thursday, July 9, 2009

Atrybut Męskości ;)


Wczoraj wszedłem w posiadanie swojej pierwszej golarki elektrycznej. Jestem dumny jak paw :).

Golarka jest niesamowicie gadzeciarska, gdyż końcówka wygląda jak macka tych pojazdów z Wojny Światów i świetnie goli. Jest na akumulator i w ogóle ma obudowę w kolorze czarno karbonowym...

Generalnie nie podskakujcie bo Was załatwie moją golarką (ewentualnie trymerem, bo gardzet ów posiada również trymer).

Aha, i normalnie pod wodą można myć. Nawet wodą z mydłem.

No comments: