Boje się bo nie mam przewodnika.
Nigdy nie było w moim życiu mężczyzny, z którym byłbym blisko. Nikt mi nie mówił jak facet powinien czuć i jak załatwiać swoje sprawy.
I tak, dziś, boję się. Boję się wielu rzeczy. Zarówno tych, których należy się bać jak i tych, których bać się nie muszę. Ale się boję. Bo nie wiem...
Jestem sam i zawsze będę sam. Poradzę sobie z tym do jakiegoś stopnia.
Tak, ale zawsze będzie pewien brak we mnie. Tęsknota, która będzie moją słabością. Słabość, która będzie moim przekleństwem.
Przekleństwem, które nie pozwolić mi wiedzieć co jest zwykłe a co niezwykłe.
No comments:
Post a Comment